Kreatywne zabawy dla kilkulatka

Twoje dziecko ma tonę zabawek, a mimo to się nimi nie bawi? Chcesz żeby Twój kilkulatek uczył się przez zabawę? Jest na to sposób! Poznaj pięć, bardzo prostych sposobów na kreatywne zabawy dla kilkulatka.

Poznaj z dzieckiem świat!

Jako dziecko marzyłam, żeby mieć taki ogromny globus. Niestety tak się złożyło, że uczyłam się tylko z map. Postanowiliśmy, że Melania będzie uczyła się o Ziemi korzystając z przestrzennej jej wersji. Jak się bawimy? Bardzo prosto! Tata kręci globusem, a Mela zatrzymuje go paluszkiem i odczytuje kraj. Przy okazji rozmawiamy zawsze o jakiejś charakterystycznej rzeczy z danego miejsca: np. piramidy w Egipcie, czy niedźwiedzie polarne mieszkające na Arktyce. Mela szybko zapamiętuje te rzeczy i już wskazuje sama gdzie jest dane państwo.

Licz z głową!

Chcesz, żeby Twój kilkulatek szybko nauczył się liczyć? Nie każ mu siedzieć w miejscu i liczyć. Zrób to przez zabawę! Jak? Liczcie wszystko, co się tylko da! My liczymy zjedzone łyżki zupy czy płatków, zakupy, które zmieściły się w jednej siatce, tuje pod domem czy liczbę ciastek w opakowaniu.

Róbcie domowe MEMO

Co to jest to MEMO? Gra w skojarzenia. My kiedyś, gdy Mela była mniejsza, korzystaliśmy z gier typu MEMO. Od kiedy Mela maluje, czyta i pisze robimy swoje skojarzenia sami! Pozwól dziecku wskazać temat (poczuje się jeszcze bardziej ważne) i zróbcie mapkę sami. U nas ostatnio był balet, a potem sport. Gra fajnie sprawdza się też w nauce angielskiego – rysujemy ludzika i podpisujemy części ciała, albo piszemy „fruits” i rysujemy wraz z podpisami owoce. Taka zabawa ćwiczy pamięć twojego kilkulatka, a do tego wyzwala w dziecku kreatywność.

Gramy w literki

W tę grę możecie bawić się wszędzie – w domu, na spacerze czy w aucie. Jedna osoba (mama, tata lub dziecko) mówi po cichu alfabet, a druga osoba mówi „STOP” i wskazuje literkę na jakiej się zatrzymała. No i zaczynamy! Na zmianę mówimy słowa, które zaczynają się na tę właśnie literę – bawimy się na punkty lub aż nam się znudzi 🙂

Kolory tylko po angielsku

Nauka angielskiego, w przypadku kilkulatka, zawsze powinna odbywać się przez zabawę. Jak to robić? Jest wiele metod – nazywajcie owoce i warzywa, części ciała czy przedmioty. U nas kolory fajnie sprawdziły się też w trasie samochodem – Melania mówiła po angielsku kolory przejeżdżających aut. Przy ubieraniu można też wskazywać kolory ubranek.

Czy podobają Ci się takie kreatywne zabawy dla kilkulatka?

Koniecznie napisz mi jak Ty bawisz się ze sowim dzieckiem, tak aby zabawa była edukacyjna i kreatywna – chętnie poznam więcej sposobów. A jeśli spodobały Ci się moje pomysły, to udostępnij je w świat (np. na facebooku) i niech inni rodzice też korzystają 🙂

Do następnego!