
Kilka rzeczy, których nauczyłam się przed trzydziestką…
Bądź wdzięczny za to, co masz, a będziesz miał tego więcej. Jeśli koncentrujesz się na tym, czego nie masz, nigdy nie będziesz miał wystarczająco dużo. – Oprah Winfrey
O tak, to idealne słowo jakie przychodzi mi na myśl po skończeniu trzydziestu lat… Wdzięczność! Ludziom, których spotkałam, mojej córeczce, mojemu mężowi i temu wszystkiemu, co mnie dotychczas spotkało. Dziękuję!
Za co?
Za miłość! Tą prawdziwą, najpiękniejszą… Za tą od męża i za tą malutką w postaci Meli. Oczywiście za tę wcześniejszą też dziękuję moim rodzicom i reszcie rodziny. Dziękuję też za moich przyjaciół, za ludzi, których spotkałam na swojej drodze – za tych, którzy mobilizowali mnie do rozwoju, za tych, którzy dali mi szansę, ale też za tych, co podcinali skrzydła. Za tych ostatnich „znajomych” to nawet bardzo dziękuję! To dzięki nim walczyłam i stawałam się z dnia na dzień coraz silniejszym człowiekiem. Choć nie darzę ich sympatią i najlepiej byłoby o nich zapomnieć, to wiem, że bez takich kopniaków od życia nie byłabym tu gdzie jestem.
A gdzie ja dziś właściwie jestem?
No tu. Żyję, jestem zdrowa, mam najukochańszą rodzinę, przyjaciół, świetną pracę, coś tam chyba umiem, no i piszę. Bloga. Dla kogo? Chyba dla kobiet podobnych do mnie… Ściskam moje babeczki na grupie facebookowej 🙂
No dobra, ale do sedna… Czego ja się nauczyłam przed tą trzydziestką?
Po pierwsze piec dobre ciasta 🙂 O taaak! Tego mi nie odmówicie, bo placki, torty, tarty (nie licząc tej z zakalcem, którą robiłam na urodziny, zapominając o proszku do pieczenia 😛 ) wychodzą mi obłędne… Czy mam na to jakiś przepis? Hmm… Praktyka czyni mistrza! Piec nauczyła mnie mama, której za to jestem bardzo wdzięczna, ale tylko powtarzanie tej czynności może zapewnić efekt. Także pieczcie bez opamiętania moje kochane! <3
Co po drugie? Omijać toksycznych ludzi…
O to to, można by rzec. Omijaj i to szeeerokim łukiem. Oni kradną nam energię, której i tak na co dzień nam brakuje, bo żyjemy w biegu. Czy to łatwa umiejętność? O nie moi drodzy! Żeby wprawnie nauczyć się mijania, trzeba najpierw wpaść parę razy na minę, a potem stać się tak twardym, żeby nie mieć sentymentów! Czy ja się na ludziach zawiodłam? Ooo, i to jeszcze jak! Na każdym kroku można spotkać takich, którzy wysysają z Ciebie energię. Ale człowiek z czasem mądrzeje i co robi? Omijaaa… Ja już się nie dam – od takich typów trzymam się z daleka i wiecie co? Dobrze mi z tym!
Punkt trzeci – można żyć bez „M jak miłość”!
Tak, nie wstydzę się tego. Oglądałam. Ba! Nawet lubiłam! I to nie tylko to – ubóstwiałam dużo różnego, innego badziewia serwowanego nam przez telewizję. Generalnie wydawało mi się, że nie da się przeżyć dnia bez telewizora, bez wiadomości, bez serialu itd. Ale… Da się! Gapienie się godzinami w telewizor niczego sensownego mnie nigdy nie nauczyło. Czas wolny wykorzystuję teraz znacznie przyjemniej. Spędzam go bawiąc się z dzieckiem, czytając książki dla dorosłych i te dla dzieci. Jeśli chodzi o tv, to obecnie moja czterolatka w ciągu dnia ogląda na nim bajki, a ja? No nie powiem, że nic a nic. Oglądam seriale, ale z mężem, wtedy kiedy chcę (oglądamy całe sezony) i to kryminalne. Tylko takie, bo komedie mnie nie śmieszą, ale może ja jakaś inna jestem 🙂
Po czwarte – olewać plotki
Teraz już wiem. Nie należy przejmować się złośliwościami i nieprzyjemnymi komentarzami na swój temat. Kiedyś martwiłam się krytyką i plotkami, dziś nie jest już tak łatwo mnie zranić (to zasługa przede wszystkim mojego męża, który stale mi kibicuje w każdej kategorii). Najważniejsze jest to, jak ja patrzę na siebie, a nie to co mówią i myślą mnie inni. Mam to w… Tyle 🙂
Rzecz piąta – nie tracić czasu na drobiazgi
Co mam na myśli? No, że nie ma co się przejmować małymi rzeczami, które nam się przydarzają na co dzień. Tym, że oczko w rajstopach Ci poszło tuż przed egzaminem lub występem na konferencji w pracy. Poszło, no i co? Czy świat się skończył? No nie, więc nie ma co się łamać i płakać wniebogłosy. Stłukłaś swój ulubiony kubeczek z króliczkiem i jesteś przekonana, że tylko z niego kawa tak niebiańsko smakowała? Zdradzę Ci sekret – możesz w dzisiejszych czasach kupić bardzo szybko nowy i otrzeć te swoje łzy rozpaczy. Wiem, wiem, myślisz teraz: „a co z wartością emocjonalną tego kubeczka?”, bo dostałaś go na któreś tam urodziny od któregoś tam chłopaka. No cóż. Życie… Mela mówi „tak się czasem zdarza”… Od dzieci uczmy się tego, żeby się nie przejmować głupotkami. Trzeba pozbierać kawałki kubeczka, wyrzucić je do kosza i iść dalej. Ot taka kubeczkowa metafora.
Na koniec…
Żeby żyć pełnią życia trzeba odnaleźć jego sens. Trzeba sobie uświadomić co i kto jest dla nas najważniejszy i cieszyć się tymi rzeczami. Ważne też aby nie tracić czasu na kłótnie z innymi. Nie jesteśmy wieczni i trzeba sobie z tego zdawać sprawę na co dzień. Życie jest piękne, więc żyj jego pełnią! Ja swoje kocham, a Ty?
Ściskam Cię mocno urodzinowo!
Czy spodobał Ci się przeczytany właśnie tekst?
– udostępnij ten wpis jeśli Ci się podoba i chcesz pokazać go innym,
– zostaw komentarz – chcę wiedzieć czy myślisz podobnie do mnie, a może masz zupełnie inne zdanie,
– polub mój profil na Facebooku – sporo tam kulisów moich pasji,
– zaobserwuj Instagrama – jeśli lubisz oglądać moje zdjęcia 🙂

Jak kogoś kochać? Stopniowo...

40 komentarzy
iza
fajny wpis
Ptysia
Niestety na razie mam jeszcze problem z toksycznymi ludźmi, ale jeszcze trochę brakuje mi do trzydziestki! Trzymaj kciuki, żeby mi się udało! 🙂 A dla Ciebie dużo miłości, uśmiechu i pozytywnej energii! 🙂
helomelo
Dziękuję Ci serdecznie! 🙂 nauka omijania toksycznych ludzi trochę trwa, więc trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Zołza z kitką
I ja uczę się takiej wdzięczności. Niby idzie mi coraz lepiej – czasami jednak zdarzają się spore kryzysy…
Na szczęście, do trzydziestki mam jeszcze chwilę, by to ogarnąć do końca 😉
helomelo
Ciesz się życiem Kochana 🙂
Klaudia Jaroszewska
podobał się wpis 🙂 także nauczyłam się piec ciasta, olewam plotki, choć czasem trochę bolą… 🙂 gratuluję ci, że potrafiłaś znaleźć takie rzeczy 🙂
helomelo
Każdy ma takie rzeczy 🙂 Trzeba je czasem odpowiednio nazwać 🙂
Ferdka
Żyj pełnią życia, dokładnie! 🙂 Ja tak bardzo uwielbiam życie, ale ostatnimi czasu tak bardzo dało mi w kość, że straciłam motywację do czegokolwiek innego niż leżenie w łóżku. To całkiem wbrew mojemu charakterowi, ale co poradzić, jak na nic innego nie ma siły?
helomelo
Kochana to trzymam kciuki, żeby się u Ciebie poprawiło 🙂
Katarzyna Mirek
Fajne postanowienia! Ja też jakiś czas temu postanowiłam unikać toksycznych ludzi oraz cieszyć się życiem
helomelo
I prawidłowo 🙂
Gabi
Doszłam do tego mając 20 lat, no może prócz życia bez m jak miłość, bo tu nie widziałam ani jednego odcinka 😉
helomelo
heh, no to moje gratulacje 🙂
Natalia Początek
Bardzo fajny wpis, coś innego! 😀 Oczywiście gratulacje i chyba trochę zazdroszczę? 😀
helomelo
Nie ma czego 😉 Cieszmy się życiem! 😉
Anna Warchoł
fajnie napisane życzę wytrwałości w tych postanowieniach
helomelo
dziękuję 🙂
bułkibezbibułki
Ja też piekę na wyczucie <3
helomelo
ja czasem dodaję składniki od siebie 😛
Anszpi
Tak to wszystko ładnie odpisałaś i miło się czytało, aż żałuję że już skończyłam
helomelo
Ojej, jakie miłe słowa <3
Klayudia
Zdecydowanie muszę się nauczyć się omijać toksycznych ludzi 🙂
helomelo
Oj tak, to oczyszcza umysł 🙂
Ania
Jestem w tym samym miejscu co Ty 😉 Podsumowuję moje ostatnie 30 lat… Podoba mi się Twój punkt widzenia i fantastycznie mi się czytało ten wpis. Pozdrawiam!
helomelo
Dziękuję za miłe słowo 🙂 Zapraszam po więcej 🙂
Ohmystyle
Haha, mega dobry wpis, z humorem 🙂 No co do toksycznych ludzi, to jest ich wielu i nie zawsze da się ich ominąć, ale co do „M-jak Miłość” – jestem pewna, że da się bez tego żyć 😀
helomelo
Czasem się nie da ich ominąć, ale zawsze można się też w porę z takiej relacji wymiksować 🙂
Asia/ Lemur Podróżnik
Ja mam problem z ludźmi i plotkami, ale za to jestem na dobrej drodze z ciastami:) Chociaż wczoraj zepsułam piekarnik;p
helomelo
Oby szybko udało się naprawić 🙂
Aleksandra Wieczorek
Jestem przed 30stką ale przeczytałam z ciekawością – super wpis, bardzo inspirujący i motywujący 🙂
helomelo
Dziękuję <3 Zapraszam po więcej inspiracji 🙂
makijazagi
Fajny post, a co do toksycznych ludzi to niestety jest ich dużo 🙁
pa2ul
a ja nadal ogladam m jak milosc 😀
ale bardzo podoba mi się punkt z pieczeniem ciast .
helomelo
Pieczenie jest super 🙂
Młoda Mama
Piec ciast nie umiem, ale mam jeszcze dwa lata, aby się nauczyć
Plotkami i komentarzami na swój temat również się nie przejmuje bo i po co.
A z okazji 30 urodzin życzę Tobie wszystkiego co najlepsze!
Pozdrawiam
helomelo
Dziękuję za cudną odpowiedź i życzenia 🙂
Alternatywnie.
Piękny tytuł – fakt, że należy zwracać uwagę przede wszystkim na to, co już osiągnęliśmy.
Wszystkiego najlepszego!
helomelo
I marzyć o przyszłości 😉
Nusia blog
Badziewne seriale i plotki zostawmy na starość.
Stazyjka
Też chcę nauczyć się omijać toksycznych ludzi i sama nie być taką osobą dla innych. No i piec ciasta, jeść to ja ich uwielbiam, gorzej z przyrządzaniem 🙂